... głównie zawiera relacje z latania przelotowego na paralotni, z różnych miejsc na świecie ale nie tylko.
9 czerwca 2023
Znad Biebrzy przez Wisłę.
Sytuacja na starcie jest już zupełnie inna, cześć pilotów czeka na osłabnięcie wiatru. Wieje dosyć mocno i są szkwały. Cumulusów widać dużo, ale nie w najbliższej okolicy. Może być trudno się stąd pod nie dostać. Startuję alpejką wiatr trochę boczny linę pod wiatr naciąga Tomasz. Hol na 500 m, pierwszy komin w tym samym miejscu. Wiatr silniejszy i bardziej z północy. Noszenia słabe, dryfuję z wiatrem walcząc o każdy metr wysokości. Dopiero nad południową częścią Biebrzańskiego Parku Narodowego udaje mi się dostać pod chmury, podstawa na ponad 2500 m. Widzę Śniardwy i całe południe Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Lepsza pogoda - więcej cumulusów i bardziej uporządkowane - jest na północnej części trasy, ale muszę ominąć od południa TMA Olsztyn. Przelotowa znacznie rośnie, na przeskokach na speedzie GPS pokazuje prędkość z wiatrem ponad 80 km/h. Podstawa chmur podnosi się ponad 2900, musze uważać na tą granicę wysokości. Udaje mi się lecieć krótkie odcinki bez krążenia, ale chmury nie układają się tutaj w wyraźne szlaki. W okolicach Mławy nie dokręcam podstawy tylko idę po prostej pod chmurą, ale noszenia po prostej są słabsze niż się spodziewałem i to mści się, bo pod następna chmurą muszę odbudowywać wysokość w znacznie słabszym noszeniu.
Przed Wisła chmury rozlewają się szeroko, dają olbrzymie obszary cienia, i widać strefy opadu. Znajduję jakiś meterek noszenia i cierpliwie zdobywam wysokość bo wygląda, że to może być ostatni komin dnia, minimum przyzwoitości zrobione, 200 km już za mną ale do 300 jeszcze dużo brakuje nie mówiąc o większej odległości, która była zamierzeniem wyjazdu. Obserwuję strefy opadu i decyduję się lecieć po południowej stronie olbrzymiej chmury licząc, że coś może znajdę. Nie ma wyraźnego noszenia ale jest zmniejszone opadanie, doskonałości chwilowe wahają się miedzy 20 a 40. Wisłę przeskakuję nad Nieszawą w połowie drogi między Toruniem a Włocławkiem. Odległości szybko przybywa i 300 km zaczyna wyglądać realnie jakby tylko odrobinę jeszcze wyskrobać wysokości. Na 500 m robi się turbulentnie, nie udaje mi się zdobyć wysokości ale też jej nie tracę. Lecę do końca przeskakuję przez druty nad drogą, sprawdzam odległość jest 301 km! Przez następne druty jeszcze był przeleciał ale na mocna na styk obracam się pod wiatr i ląduję o 19:13 na polu rzepaku ale w takim łysym miejscu gdzie akurat nie urósł. Dzwonię do żony i do Łukasza (zrobił 381 km). Cóż, 400 km będzie następnym razem ...
linki do lotów:
https://www.xcontest.org/world/en/flights/detail:zxc/9.6.2023/08:26 https://www.xcontest.org/world/en/flights/detail:zxc/9.6.2023/10:51
3 czerwca 2023
Paralotniowe Mistrzostwa Świata 2023 zakończone.
Dziś zakończyły się 18-te Paralotniowe Mistrzostwa Świata we Francji (w Chamoux Sur Gelon). Startowało 149 pilotów (w tym 14 kobiet) z 49 krajów. Przez dwa tygodnie zawodów rozegrano 9 konkurencji, czyli bardzo dużo, konkurencje miały od 54 do 99 km długości, rozgrywane były we francuskich Alpach głównie w okolicach doliny pomiędzy Grenoble a Albertville, gdzie znajduje się wiele znanych startowisk paralotniowych.
Zawody zdominowali Francuzi, prowadząc od pierwszej konkurencji i finalnie zdobywając wszystkie możliwe do zdobycia medale - 3 pierwsze miejsca indywidualnie, złoto drużynowo, oraz złoto i srebro w klasyfikacji kobiet. Zespół francuski ewidentnie latał efektywnie drużynowo, często wyprzedzając znacznie resztę stawki.
W czasie zawodów działał Flymaster Livetracking (lt.flymaster.net)i jest możliwość odtworzenia przebiegu wszystkich konkurencji "z playbacku" ale interfejs użytkownika tego oglądania znakomicie zniechęca nawet zaawansowanych komputerowo kibiców. Konkurencje z dużymi cylindrami, nawet przedstawione graficznie na mapie są trudne do zinterpretowania, nawet dla latających przelotowo ale nie startujących w zawodach pilotów.
Polskę reprezentowało czterech pilotów: Michał Gierlach (Spike), Marek Robel (Maro), Krzysztof Schmidt i Mariusz Wiśniowski (Mario), przy czym do wyników drużynowych liczył się wynik Spike-a, Krzyśka i Mario. Drużyna narodowa, zgodnie z regulaminem Mistrzostw, może składać się z 3 nominowanych na początku zawodów pilotów i dodatkowo jednej pilotki, w każdej konkurencji liczona jest suma najlepszych dwóch zawodników. W tym roku żadna polska pilotka nie startowała w tych zawodach. Polacy kilkakrotnie pojawiali się w czołówce poszczególnych konkurencji indywidualnie i w pierwszej dziesiątce drużynowo. Oprócz polskiej reprezentacji kilku Polaków lata obecnie w reprezentacjach innych krajów.
![]() |
Team Poland, na uroczystości otwarcia Mistrzostw (fot: https://www.facebook.com/photo?fbid=115678304863156&set=pcb.2149422838780644) |
Medale zdobyli:
indywidualnie -
- Maxime Pinot, FRA (latający na skrzydle Ozone Enzo 3 w uprzęży Ozone Submarine) 6615 pkt
- Honorin Hamard, FRA, Ozone Enzo3 / Ozone Submarine 6055 pkt
- Pierre Remy, FRA, Niviuk Icepeak X-One / Ozone Submarine 6002 pkt
- Meryl Delferriere FRA Icepeak X-One/Submarine 5719 pkt
- Constance Mettetal FRA Icepeak X-One/Drifter 2 5587 pkt
- Nanda Walliser SUI Enzo 3/Submarine 5500 pkt
- Francja 161001 pkt
- Wielka Brytania 15517 pkt
- Macedonia Północna 14879 pkt