Dzięki pożyczeniu mi przez Czechów paralotni 'certyfikowanej' (Gradient Avax RSF - certyfikowany kiedyś w kategorii competition) mogłem wystartować w Czech Axis Open 2012. Całą operację zorganizowała Renata Kuhnova, a glajta w pierwszy dzień zawodów wręczył mi Mirek Volny, obydwojgu serdecznie DZIĘKUJĘ !
Renata Kuhnova - szefowa całego zamieszania - przygotowuje trofea. |
Mirek Volny - zawsze uśmiechnięty
Początku zawodów - od strony moich osobistych wyników sportowych - wolał bym nie pamiętać ale Paweł Faron i Piotrek 'Kaktus' Mieszczak latali świetnie od początku. Do naszego teamu zaprosiliśmy też dwukrotnego mistrza świata Richarda Gallona z Francji, który też latał całkiem nieźle ;-).
Paweł nad górami. Task 4. |
W czwartek graliśmy task typu AAT z dwoma obszarami, typowy na zawodach szybowcowych ale mało znany w paralotniarstwie. Pierwszy obszar o promieniu 6 km był na północny-wschód od startu pod górami w najbardziej termicznym rejonie doliny, w której latamy. Drugi obszar o promieniu 12 km na południowym wschodzie od startu, na środku płaskiego pośrodku doliny. Minimalny czas 2 h 30 minut. Pogoda była podobno typowa dla tego miejsca w odróżnieniu do poprzednich dni. Termika bezchmurna bardzo zróżnicowana jeżeli chodzi o siłę i zasięg noszeń - ja napotkałem noszenia do 4 m/s i do 2300 m.n.p.m.Początek trasy lecieliśmy w Pawłem z przodu i wysoko oblatując 'po górach' podobno atermiczny rejon. Po starcie wykręciliśmy się nad miastem Kruszewo położonym na ok. 1300 m. Kaktus był trochę spóźniony na starcie i miał problemy ze zrobieniem wysokości. Na północnej stronie pierwszego obszaru doleciał do nas Rysiek i bracia Vyparinowie. Ja trochę asekurancko pograłem w okolicach miasta Prilep i ta silna grupa mi uciekła. Paweł poleciał bardzo dobrze i w dobrym czasie był na mecie. Kaktus też doleciał do mety kilkanaście minut po mnie, także tym razem zameldowaliśmy się całym teamem.
Nisko na trasie. Task 5. |
Ostatnia, piąta konkurencja Czech Axis Open zaczęła się od trzykrotnej zmiany trasy i powtórnej trzykrotnej odprawy zawodników jeszcze przed startem. Ostatecznie lecieliśmy 2,5 raza w poprzek doliny, z czego półtora raza pod wiatr. Najtrudniejszym punktem zwrotnym był klasztor w górach w okolicach miasta Prilep. Po zaliczeniu tego punktu przedwcześnie wylądował Paweł "Bubu" Faron. Ja też byłem tam w trudnej sytuacji ale jakoś odało mi się odzyskać trochę wysokości, kiedy na brzegu miasta zobaczyłem wykręcającego się z parteru pomarańczowego Axis-a dołączyłem do niego i w cztero metrowym kominie zrobiłem prawie 3000, co pozwolił mi przeskoczyć dolinę za jednym razem. Pozostałą część trasy leciałem , podobnie jak większość stawki - raczej nisko na płaskim terenem. Wykręcenie wysokości potrzebnej do dolecenia pod wiatr do mety zajęło mi trochę czasu i na mecie byłem kilka sekund po Tomaszu Braunerze.Całą konkurencję prowadziła mała grupka glajtów w której był 'Kaktus' i to on, brawurowym finiszem wygrał ostatni task tych zawodów, przylatując na metę z przewaga ponad 11 minut nad drugim i ponad pół godziny przed trzecim zawodnikiem! Ogólnie 'Kaktus' latał świetnie przez całe zawody i indywidualnie zakończył tuż za podium, na 5 miejscu.Ponieważ Richard 'Rysiek' Gallon i ja uzyskaliśmy 6 i 7 wynik tego dnia a nie doleciał do mety żaden z braci Vyparinów, to tym samym drużynowo Żywiec Air Team wyszedł na zdecydowane prowadzenie z przewaga prawie 300 punktów nad Słowacko - Czeskim teamem Perfect Easy Fly (Tomasz Brauner, Stefan Vyparina, Peter Vyparina, Maros Kravec). Trzeci drużynowo Izraelsko-Rosyjski team miał już większą stratę.
Czołówka indywidualnie. |
Niestety, prowadzący do tej pory 'Rysiek' spadł indywidualnie na drugą pozycję bo przyleciał na metę ponad 50 minut po Kaktusie. Na prowadzenie w całych zawodach wyszedł drugi w tym tasku Viktor Sibirtsev z Izraela. Wśród kobiet najlepsza była Renata Kuhnowa przed Terezą Vidlakową i Marketą Gwuzdową. Mistrzostwa Czech wygrał Tomasz Brauner przed Davidem Ohlidalem i Radkiem Vecera.
Wyniki całkowite Czech Axis Open 2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz