26 stycznia 2010

Snow-kite-owanie na siarczystym mrozie.

Kajt-narciarz. fot. PawełNa południe od miejscowości Polanka Wielka jest piękne miejsce do kajtowania (w połowie drogi do Głębowic). Teren nie jest całkiem płaski, więc nie jest monotonny, a miejsca jest duuużo. Niedzielna 'sesja' przy słonecznej pogodzie, wietrze od 3 do 6 m/s i tempertaturze około (minus) -15 stopni, zaowocowała czterogodzinnym 'najazdem' i kilkoma zdjęciami (operowanie aparatem fotograficznym w tej temperaturze nie jest specjalnie wygodne). Najpierw było tam dwóch nieznanych mi osobiście kajciarzy, potem jeździłem trochę samotnie, a potem przyjechali TomekPaweł.

Goretex przymarzł mi do polara, na szczęce kasku zrobiła się lodowa skorupa, ... , dwa razy wylądowałem 'na ryju', ... ech pięknie było! Tomek oprócz kajta (kitesport Arctic 10.0), na którym dał się 'karnąć' (moja ocena *****) zabrał też model paralotni - 'on lata'!

21 stycznia 2010

Blog roku - Młoda prowadzi!

Mary(sia) i Marcin zwolnili się z pracy pojechali do Azji na czas jakiś ... no i piszą bloga www.swiatoobrazy.pl pełnego pięknych zdjęć.

Dziś po pierwszym etapie konkursu Blog Roku 2009 prowadzą w kategorii "Podróże i Szeroki Świat". Niech im Azja będzie przyjazną.


3 stycznia 2010

Słaby początek ...

Dziś udało mi się troche pojeździć na nartach z kitem. Śniegu na lotnisku w Gliwicach było trochę mało ale miał przyjemnie miekką konsystencję, niestety wiatru było jeszcze mniej. Jak już się jechało to przynajmniej tak jakoś fajnie lekko. Niestety tego jechania nie było za dużo, no ale zawsze to coś w porównaniu z okresem świąt kiedy było szaro, ciepło i deszcz padał. Na lotnisko pojechałem z psem, wrócił należycie zmęczony :-).
Zdjęcie z archiwum.